Deforma edukacji. Część X. Co dalej?
Odpowiedzią na to pytanie nie jest w naszym przekonaniu postulat powrotu do sytuacji sprzed „dobrej zmiany”, czyli postulat odbudowy systemu szkolnictwa, który funkcjonował po reformie z 1999 roku.
Czytaj dalejOdpowiedzią na to pytanie nie jest w naszym przekonaniu postulat powrotu do sytuacji sprzed „dobrej zmiany”, czyli postulat odbudowy systemu szkolnictwa, który funkcjonował po reformie z 1999 roku.
Czytaj dalejRok szkolny 2017/2018 przyniósł potężne zawirowania kadrowe. Wielu nauczycieli musiało odejść ze swoich szkół. Z danych ZNP wynika, że pracę straciło 6492 nauczycieli, a dla 18 500 zabrakło godzin do pełnego etatu.
Czytaj dalejChaos w szkołach publicznych spowodował szybszy niż dotąd odpływ uczniów z lepiej sytuowanych rodzin i uczniów z uzdolnieniami do różnego typu szkół niepublicznych. To zjawisko było widoczne w roku szkolnym 2017/2018 w dużych i średnich miastach. Renomowane miejskie szkoły niepubliczne zwiększały nabór po szóstej klasie i zatrudniały dodatkowych nauczycieli.
Czytaj dalejProces dokonywania zmian w zapisach prawa był popisem nieudolności urzędników MEN. Anna Zalewska początkowo mówiła o konieczności całkowitego usunięcia uczniów z orzeczeniami ze szkół publicznych.
Czytaj dalejNawet przeciwnicy reformy, informując o jej przyszłych negatywnych skutkach, nie przewidzieli, że aż tak mocno pogorszy się sytuacja uczniów ostatnich klas nowej szkoły podstawowej. Nie dostrzeżono w porę, że podstawy programowe dla klas siódmych i ósmych zostały przeładowane treściami równolegle z wielu przedmiotów. Siódmoklasiści Jesienią […]
Czytaj dalejW roku 2017 wydawnictwa zostały zobligowane do przygotowania książek w rekordowo krótkim czasie. Na wszystkie prace miały około pół roku, podczas gdy racjonalny cykl pisania od podstaw dobrego podręcznika to nawet kilka lat.
Czytaj dalejReformie sprzeciwiali się rodzice – przede wszystkim ci, którzy zdążyli poznać pracę gimnazjów, oraz rodzice dzieci ze starszych klas szkoły podstawowej, najmocniej zagrożonych złymi skutkami planowanych zmian. W obronie gimnazjów stawali często ich absolwenci – głosy tej grupy były dobrze słyszalne w mediach społecznościowych.
Czytaj dalejReformie sprzeciwiali się rodzice – przede wszystkim ci, którzy zdążyli poznać pracę gimnazjów, oraz rodzice dzieci ze starszych klas szkoły podstawowej, najmocniej zagrożonych złymi skutkami planowanych zmian. W obronie gimnazjów stawali często ich absolwenci – głosy tej grupy były dobrze słyszalne w mediach społecznościowych.
Czytaj dalejReformie sprzeciwiali się rodzice – przede wszystkim ci, którzy zdążyli poznać pracę gimnazjów, oraz rodzice dzieci ze starszych klas szkoły podstawowej, najmocniej zagrożonych złymi skutkami planowanych zmian. W obronie gimnazjów stawali często ich absolwenci – głosy tej grupy były dobrze słyszalne w mediach społecznościowych.
Czytaj dalejWprowadzenie reformy było realizacją obietnic przedwyborczych. W pierwszym zdaniu broszury przygotowanej dla rodziców przez urzędników MEN moglismy przeczytać: Reforma edukacji wychodzi naprzeciw potrzebom większości Polaków, którzy chcą szkoły nowoczesnej, a jednocześnie silnie zakorzenionej w naszej tradycji.
Czytaj dalej